Obrońca „The Citizens” był
zmuszony opuścić murawę jeszcze w pierwszej połowie sobotniego
meczu z Leicester City (2:0). W jego miejsce na boisku pojawił się
Eliaquim Mangala. Jak przyznał już po ostatnim gwizdku menedżer
City, Pep Guardiola, kontuzja odniesiona przez 23-latka jest dość
poważna.
- Pewnie nie zobaczymy go na murawie przez dłuższy
czas. To uraz mięśniowy, więc myślę, że będzie pauzował przez
cztery-sześć tygodni.
- Na szczęście zapewniliśmy sobie już awans w Lidze Mistrzów. Dobrze idzie nam również w Premier League. Problemem jest jednak to, że rozgrywamy dużo spotkań, a John prezentował się w ostatnim czasie niesamowicie. Sposób, w jakim grał zarówno z piłką, jak i bez niej oraz dyrygował defensywą był niemal idealny. Oczywiście będzie go nam brakowało - przyznał Hiszpan.
Bilans Stonesa z tego sezonu to 18
spotkań i trzy gole. Dodajmy, że liderująca tabeli Premier League
ekipa „The Citizens” straciła w dotychczasowych 12 meczach tylko
siedem goli.