OFICJALNIE: Selekcjoner-rekordzista. Stracił pracę po raz trzeci w ciągu ośmiu miesięcy

Argentyńczyk został jej selekcjonerem pod koniec września i od tamtej pory poprowadził Saudyjczyków w trzech meczach towarzyskich - z Jamajką (5:2), Portugalią (0:3) oraz Bułgarią (0:1). Tamtejsza federacja poinformowała, że na tym koniec i Bauza nie będzie odpowiedzialny za wyniki zespołu w trakcie przyszłorocznych Mistrzostw Świata, do których awans wywalczył jeszcze Bert van Marwijk.

Nie podano konkretnego powodu rozstania z Bauzą. Warto jednak przypomnieć, że sam Van Marwijk odszedł z reprezentacji, ponieważ nie chciał na stałe przeprowadzić się do Arabii Saudyjskiej i nie potrafił porozumieć się z tamtejszymi działaczami m.in. w sprawie kształtu swojego sztabu szkoleniowego.

Jeśli chodzi o Bauzę, rok 2017 jest dla niego fatalny. W kwietniu pożegnał się on bowiem z reprezentacją Argentyny, a we wrześniu z kadrą Zjednoczonych Emiratów Arabskich. W obu przypadkach powodem były słabe wyniki drużyn w eliminacjach do mundialu.

Zwolnienie przez saudyjską federację oznacza, że stracił on trzecią posadę w ciągu ostatnich ośmiu miesięcy.