Chodzi o nieruchomość znajdującą się w Antwerpii. Budynek w przeszłości pełnił rolę hotelu i Dembélé po jego zakupie wraz z siostrą otwiera go na nowo. Przed remontem nowi właściciele zlecili sprawdzenie wszystkich jego części. Tym sposobem archeolodzy natrafili na zaskakujące odkrycie.
W hotelowej piwnicy znaleziony został bowiem skarb. - Za ścianą w piwnicy znaleźliśmy zamurowane pomieszczenie pełne porcelany, szkła, ceramiki, rzeźb i przeróżnych dekoracji. Wszystko pochodzi z osiemnastego wieku - przyznał Tim Bellens. Archeolog dodał, że za odnalezieniem skarbu stał zwykły przypadek. Tajemnicze pomieszczenie nie było bowiem uwzględnione w planie budynku.
Zdaniem „Daily
Mirror” znalezione przedmioty są warte nawet milion funtów.
Dembélé nie zdecydował się jednak na ich sprzedaż. Część z
nich została przekazana miastu, a reszta stać będzie w hotelowym
holu.
Dodajmy, że 70-krotny reprezentant Belgii, który
występuje w Tottenhamie od 2012 roku, przyszedł na świat właśnie
w Antwerpii.