Kilka tygodni temu Brazylijczyk
poinformował o odejściu z Orlando City, z którym ma umowę do końca tego roku. Od tamtej pory był on łączony z
wieloma klubami, a on sam na każdym kroku powtarzał, że nie wie,
jak potoczy się jego najbliższa przyszłość. - Muszę rozwiązać
moją zawodową sytuację i zdecydować, czy grać kolejny rok, czy
też nie. Nie chciałem podejmować decyzji w trakcie sezonu, wolałem
się od tego trochę zdystansować. Wybiorę się na kilka wycieczek
po Europie, będę cieszył się czasem wolnym - przyznał niedawno
35-latek.
Teraz wszystko jest już przesądzone. Jak
powiedział Brazylijczyk w rozmowie z Globo Esporte: - Moje ostatnie
słowo jest takie, że kończę etap kariery zawodniczej.
35-latek
opublikował też pożegnalny post na Instagramie. „Ojcze, to było
znacznie więcej niż mogłem sobie wyobrazić. Dziękuję ci! Teraz
jestem gotów na rozpoczęcie nowej podróży” - możemy w nim
przeczytać.
Kaká w trakcie bogatej kariery, jeszcze przed przenosinami do Stanów Zjednoczonych, reprezentował barwy São Paulo, Milanu i Realu Madryt. Na swoim koncie ma on m.in. mistrzostwo Włoch, mistrzostwo Hiszpanii, Superpuchar Europy, Klubowe Mistrzostwo Świata, a także triumf w Lidze Mistrzów.
Bilans Kaki w reprezentacji Brazylii to
92 mecze i 29 goli. W 2002 roku triumfował on z kadrą na
Mistrzostwach Świata.
W 2007 roku Brazylijczyk sięgnął po
Złotą Piłkę. Był on ostatnim triumfatorem plebiscytu
organizowanego przez „France Football” przed „erą” Leo
Messiego i Cristiano Ronaldo.