Kończący się rok należał do angielskiego napastnika. Od stycznia Kane zdobył aż 56 bramek, i wyprzedzając m.in. Leo Messiego czy Cristiano Ronaldo, został najlepszym strzelcem w Europie. Gwiazdor „Kogutów” jest regularnie łączony z kilkoma europejskimi gigantami i można przypuszczać, że jeśli w drugiej części sezonu będzie prezentował się równie wspaniale, latem będą oni walczyć o jego podpis.
Jak czytamy, Tottenham chce jednak tego uniknąć. Obecnie Kane zarabia w Londynie 110 tysięcy funtów tygodniowo, które to wynagrodzenie w skali Premier League nie robi wielkiego wrażenia, ale włodarze „Kogutów” zamierzają dać swojej gwieździe podwyżkę.
Brytyjscy dziennikarze nie podają konkretnej kwoty, ale Tottenham ma pójść na całość i nie zwracać uwagi na wysokość wynagrodzeń innych piłkarzy. Kane będzie mógł liczyć na iście gwiazdorski kontrakt, w sprawie którego konkretne rozmowy rozpoczną się po zakończeniu sezonu.
Warto dodać, że jeśli strony faktycznie dojdą do porozumienia, będzie to czwarta podwyżka dla Kane'a od 2014 roku.
Obecny kontrakt Anglika z „Kogutami” jest ważny do 30 czerwca 2022 roku.