Słowacki zawodnik trafił do Lechii Gdańsk ponad dwa lata temu po zdegradowaniu Parmy na czwarty poziom rozgrywkowy we Włoszech. 21-latek szybko wywalczył sobie miejsce w zespole polskiego klubu i od tamtej pory zanotował w jego barwach już 50 występów, podczas których zdobył sześć bramek i siedem asyst.
Obecny sezon jest niezwykle pechowy dla Haraslína. Zawodnik Lechii Gdańsk rozpoczął go w pierwszym składzie, ale już w drugiej kolejce musiał opuścić boisko z powodu kontuzji. Po kilku dniach badania potwierdziły najgorsze przypuszczenia, bo 21-latek zerwał więzadła krzyżowe i do gry będzie gotowy dopiero podczas rundy wiosennej.
Jak informuje „Gazzetta del Mezzogiorno”, o usługi utalentowanego piłkarza zaczęły starać się potęgi włoskiej piłki, czyli AS Roma, Inter Mediolan i SSC Napoli. Słowacki piłkarz ma tym samym szansę na powrót do Serie A, w której zanotował dotychczas dwa występy, gdy był zawodnikiem Parmy.
Dziennikarze z Włoch nie poinformowali, ile tamtejsze kluby byłyby w stanie zaoferować za kartę zawodniczą Haraslína, ale powinna to być kwota w wysokości kilku milionów euro. 21-latek ma bardzo duży potencjał i kontrakt z Lechią do końca czerwca 2021 roku.