Przedstawiciele „Czerwonych Diabłów” regularnie obserwują pomocnika lidera Serie A i bardzo możliwe, że wkrótce przejdą do konkretnego działania. Jorginho, który na ich liście znajduje się m.in. obok Juliana Weigla z Borussii Dortmund, docelowo miałby zostać w MU następcą Michaela Carricka.
Co prawda z powodów zdrowotnych 36-latek rozegrał w tym sezonie tylko jedno spotkanie, ale chodzi o wypełnienie luki, która powstanie, gdy doświadczony zawodnik zdecyduje się zakończyć karierę. Jego umowa jest ważna do 30 czerwca 2018 roku i wszystko wskazuje na to, że trwające rozgrywki są ostatnimi dla Anglika.
Jak powiedział niedawno menedżer MU,
José Mourinho: - Michael jak osoba jest ważniejszy niż Michael
jako piłkarz. Daliśmy mu czas, by się zrelaksował, wrócił do
zdrowia, poczuł pewność siebie przed podjęciem decyzji, czy chce
dalej grać, czy też nie. (…) On wie zarówno ode mnie, jak i od
mojego sztabu, że mamy tu dla niego pracę, jeśli zechce i kiedy
zechce.
Jeśli chodzi o Jorginho, występuje on w Napoli od
2014 roku. W tym sezonie trzykrotny reprezentant Włoch rozegrał w
jego barwach 21 meczów. Strzelił w nich cztery gole, do których
dorzucił trzy asysty.
MU prawdopodobnie chciałoby pozyskać go już zimą, ale na ten moment o wiele bardziej prawdopodobny wydaje się transfer latem.