Hiszpański pomocnik opuścił trzy z czterech
ostatnich meczów „The Citizens”, nie pojawiając się na murawie
w spotkaniach z Tottenhamem (4:1), Newcastle United (1:0) oraz
Crystal Palace (0:0). Od samego początku wiadomo było, że jego
absencja związana jest z kłopotami natury osobistej. Media nie
podawały jednak szczegółów.
Cadena SER informuje, że
chodziło o problemy zdrowotne partnerki piłkarza, która jest w
ciąży. To właśnie dlatego Silva zdecydował się na podróż do
Hiszpanii. Na szczęście obecnie wszystko jest już w porządku.
Powrót Silvy to oczywiście znakomita wiadomość dla Pepa
Guardioli i całego MC. Hiszpan rozegrał w tym sezonie w sumie 22
mecze w koszulce lidera Premier League. Strzelił w nich pięć goli
i zaliczył 10 asyst.
W tym miejscu warto podkreślić, że
wspomniany Guardiola od początku dawał do zrozumienia, że to sam
Silva zdecyduje, kiedy wróci do Manchesteru. Jak mówił menedżer
MC: - David ponownie pojawi się na murawie, gdy będzie na to
gotowy. Życie osobiste jest najważniejsze. To on podejmie decyzję.
Spotkanie MC z Watfordem rozpocznie się dzisiaj o 21:00.
Powrót Davida Silvy
fot. Transfery.info
Jak podaje Cadena SER, David Silva będzie mógł zagrać w spotkaniu ligowym Manchesteru City z Watfordem.