24-latek broni barw Barcelony od sezonu 2016/2017. Wówczas Olympique Lyon otrzymał za niego 25 milionów euro. Stoper podpisał umowę z „Blaugraną” do 30 czerwca 2021 roku i została w nim wpisana klauzula odstępnego w wysokości 60 milionów euro. Wtedy wydawało się, że nikt nie zapłaci tak wysokich pieniędzy za utalentowanego defensora. Jak się jednak okazuje, po ostatnich wydarzeniach na rynku transferowym i rekordowych przenosinach Virgila van Dijka do Liverpoolu w Katalonii mogą zacząć bić na alarm.
Jak podaje „L’Equipe”, wpłacenie klauzuli za Francuza rozważa Manchester City. Pep Guardiola stawia obecnie na duet Nicolás Otamendi – John Stones, lecz przygody Eliaquima Mangali i Vincenta Kompany’ego w zespole z niebieskiej części Manchesteru zdają się dobiegać końca. W ostatnim roku „The Citizens” wydali ponad 150 milionów euro na między innymi wspomnianego Stonesa, Kyle’a Walkera i Benjamina Mendy’ego, a na tym raczej się nie skończy.
Obecnie reprezentant Francji leczy kontuzję mięśniową, a jego powrót do gry jest spodziewany na początek lutego. Sam zawodnik w rozmowach z mediami deklarował, że nie chce przedłużać umowy z Barceloną przed końcem obecnie trwającego sezonu. Z kolei „The Sun” dodaje, że to daje szansę na przejęcie inicjatywy Manchesterowi City, które przedstawiło już swój projekt otoczeniu zawodnika. Oliwy do ognia dodaje fakt, że dyrektor zarządzający „Obywateli”, Ferran Soriano, pracował w Barcelonie w latach 2003-2010, kiedy to prezydentem „Dumy Katalonii” był Joan Laporta.
Umtiti w tym sezonie zagrał w dziewiętnastu meczach na przestrzeni wszystkich rozgrywek, z czego jedenaście z nich zakończyły się zachowanym czystym kontem.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
