José Mourinho przeprosił Henrikha Mkhitaryana za niesłuszną zmianę, której dokonał przed rozpoczęciem drugiej połowy spotkania Pucharu Anglii przeciwko Derby Country.
Sytuacja rozgrywającego Manchesteru United stała się w ostatnim czasie tematem transferowych dywagacji. Brytyjskie media uważają, że jego dni na Old Trafford mogą być już policzone.
Spekulacje podsycił jeszcze bardziej sam Mourinho, który dopuścił się w przerwie niespodziewanej roszady. Portugalczyk przeprosił jednak za swoje zachowanie.
- Nie podobało mi się to, co zrobiłem. On na to nie zasłużył, nie grał źle. Miał może kilka nieudanych podań, ale grał dobrze i dawał drużynie jakość. W trakcie pierwszej połowy odniosłem wrażenie, że Marcus Rashford nie zdobędzie gola i grając na jednego napastnika, tylko tracę czas, więc musiałem poświecić jednego zawodnika. Mkhi był tym, którego musiałem zmienić w przerwie. Normalnie tego nie robię, ale pewne sytuacje wymagają poświeceń. Przeprosiłem go za moją decyzję, nie zasługiwał na to - powiedział portugalski menadżer.