Niezwykle utalentowany napastnik był łączony
z „Królewskimi” przez wiele miesięcy. Jeszcze kilka dni temu
wydawało się, że Hiszpan jest o krok od przenosin do Realu, ale
niespodziewanie zdecydował się na zupełnie inną, zaskakującą
przeprowadzkę. 20-latek zasilił szeregi Wolverhampton.
-
Działacze Valencii odrzucili trzy lub cztery oferty, jakie
przedstawił im Real. W grudniu bez problemu przystali z kolei na
propozycję Wolverhampton. Oni nie chcieli, żebym trafił do Madrytu
i udało im się.
- Opuściłem Valencię, ponieważ chciałem
być częścią ambitnego projektu. Chcę się rozwijać i czuć
zaufanie, czego ostatnio mi brakowało. Klub przedstawił mi
propozycję kontraktu tylko latem. Informacje, że starał się
przedłużyć współpracę przez dłuższy czas nie były prawdziwe
- powiedział Mir.
Z racji tego, że 20-latek był
zdecydowany na odejście z Valencii, w tym sezonie grał tylko w
rezerwach hiszpańskiego klubu. Napastnik błyszczał w nich formą,
strzelając 15 goli w 19 spotkaniach.
W sobotę Mir zadebiutował już w barwach Wolverhampton w meczu pucharowym ze Swansea City (0:0).
Miał być Real, są Wyspy. Rafa Mir zdradził, dlaczego nie trafił do Madrytu
fot. Transfery.info
Rafa Mir wypowiedział się na temat swoich niedoszłych przenosin do Realu Madryt.
Więcej na temat:
Hiszpania
Anglia
Real Madryt CF
Wolverhampton Wanderers FC
Valencia CF
Rafael Mir Vicente