W trakcie swojej bogatej kariery Brazylijczyk reprezentował barwy
m.in. Paris Saint-Germain, Barcelony oraz Milanu. Zanotował on
również 97 spotkań w koszulce brazylijskiej kadry. Na jego koncie
jest m.in. tytuł mistrza świata, triumf w Lidze Mistrzów oraz dwa
mistrzostwa Hiszpanii. 37-latkowi daleko do rekordzistów, jeśli
chodzi o liczbę zdobytych trofeów, ale dzięki swojemu
niepowtarzalnymi stylowi dla kibiców już zawsze będzie jednym z
największych geniuszy w dziejach futbolu.
„Dziękuję ci
Boże za życie, które mi dałeś. Za rodzinę, przyjaciół i mój
pierwszy zawód. Po prawie trzech dekadach poświęconych piłce
żegnam się z moim największym spełnionym marzeniem. Każdą
chwilę przeżywałem naprawdę całym sobą. Wszystkie podróże,
zwycięstwa, porażki, przechodzenie przez tunel, wchodzenie na
murawę, złe i dobre zagrania... To wszystko było niesamowite.
Oczywiście nie doszedłem do tego sam. Otrzymałem wielkie wsparcie
ze strony mojej rodziny.
Znacie mnie i doskonale wiecie, że
jestem dość nieśmiały. Muszę jednak z całego serca podziękować innym osobom, dzięki którym to było możliwe: trenerom, kolegom z
zespołów, działaczom, kibicom moich drużyn i tych trzymających
kciuki za rywali, fizjoterapeutom, kierowcom autobusów, sędziom,
prasie... Wspólnie zbudowaliśmy tę historię. Bez was nie byłoby
to możliwe.
W marcu pojawią się informacje dotyczące
mojego pożegnania z boiskiem i tego, co będę robił dalej. Na
razie chciałem po prostu wszystkim podziękować. Słynna fraza
„Gracias, vieja” („Dziękuję, stara” - odnoszące się do
piłki nożnej słowa Alfredo Di Stéfano) to dla mnie źródło
inspiracji. Dziękuję wszystkim za miłe wiadomości. Ściskam was
mocno. Jestem niezwykle szczęśliwy, że piłka stała się moim
zawodem i całym życiem” - napisał Ronaldinho, żegnając się z
fanami.
Emocjonalne oświadczenie Ronaldinho
fot. Transfery.info
Ronaldinho, który kilkadziesiąt godzin temu postanowił zakończyć karierę zawodniczą, opublikował post w mediach społecznościowych.