Potworna kontuzja w Premier League. Koniec sezonu dla McCarthy’ego

Potworna kontuzja w Premier League. Koniec sezonu dla McCarthy’ego fot. Transfery.info
Dawid Kurowski
Dawid Kurowski
Źródło: Everton | Transferu.info

James McCarthy doznał fatalnej kontuzji podczas spotkania Evertonu z West Bromwich Albion.

Już po spotkaniu na oficjalnym koncie na Twitterze klubu z Liverpoolu potwierdzono, że James McCarthy ma podwójne złamanie nogi. Teraz irlandzkiego pomocnika czeka długa przerwa od futbolu. Na razie nie można powiedzieć, ile dokładnie ona wyniesie, ale zazwyczaj w podobnych przypadkach piłkarze pauzują około 12 miesięcy.

W 58. minucie spotkania West Bromwich Albion miał niezłą sytuację bramkową. Salomón Rondon akurat przygotowywał się do uderzenia, gdy piłkę zastawił James McCarthy. Wenezuelczyk przypadkowo trafił z całym impetem w tył nogi irlandzkiego piłkarza i złamał ją w dwóch miejscach.

Gdy McCarthy czekał na murawie na pomoc lekarzy, zawodnicy obu zespołów zaczęli łapać się za głowę, widząc to, co przydarzyło się piłkarzowi Evertonu. Najbardziej jednak sytuacja poruszyła sprawcę tego zdarzenia, Salomóna Rondóna. Wenezuelczyk był w szoku z powodu swojego przypadkowego czynu, zakrył dłoń w rękach i kompletnie się rozkleił.

Rondón po pojawieniu się na murawie lekarzy, razem z nimi odprowadził do tunelu, będącego na noszach zawodnika Evertonu. Wenezuelczyk cały czas przepraszał za to, co zrobił Irlandczykowi.


Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] W Lechii Gdańsk nie dostał nawet szansy na debiut, teraz jest współautorem jednego z największych sukcesów w historii indonezyjskiej piłki W Lechii Gdańsk nie dostał nawet szansy na debiut, teraz jest współautorem jednego z największych sukcesów w historii indonezyjskiej piłki Marzenie nie ma ceny. Tyle Kylian Mbappé zarobi w Realu Madryt Marzenie nie ma ceny. Tyle Kylian Mbappé zarobi w Realu Madryt Nie wszystko stracone? Legia Warszawa prowadzi z nim rozmowy Nie wszystko stracone? Legia Warszawa prowadzi z nim rozmowy Jan Urban: Gdyby nie to, być może nie pracowałbym już w zawodzie trenera Jan Urban: Gdyby nie to, być może nie pracowałbym już w zawodzie trenera Sebastian Szymański „planem B” dla giganta Sebastian Szymański „planem B” dla giganta Wieczysta Kraków obejdzie się smakiem? Ma dużą rywalizację w sprawie głośnego transferu Wieczysta Kraków obejdzie się smakiem? Ma dużą rywalizację w sprawie głośnego transferu Sprawa hitowego transferu Realu Madryt utknęła w martwym punkcie Sprawa hitowego transferu Realu Madryt utknęła w martwym punkcie

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy