Do sieci trafiło wideo z niesfornym fanem w roli głównej. Co
prawda widać na nim tylko końcówkę całego zajścia, ale wszystko
wskazuje na to, że kibic tuż przed rzuceniem bidonu w kierunku
Alexa Smithiesa nasikał do niego.
Sympatyk Middlesbrough
już wcześniej sprawiał problemy służbom porządkowym, a po
zamieszaniu z bidonem został zatrzymany przez policję. Brytyjskie
media podają, że opuścił on już areszt, ale w najbliższych
tygodniach odpowie za swoje zachowanie. Najprawdopodobniej czeka zakaz stadionowy i grzywna.
Jeśli chodzi o wspomnianego
bramkarza QPR, Smithiesa, w trakcie
meczu nie użył on bidonu podrzuconego przez kibica.
Na
samym boisku lepsze było Middlesbrough. Goście pokonali QPR 3:0 po
bramkach Daniela Ayali, George'a Frienda oraz Adamy Traoré. Zawodnik
gospodarzy, Paweł Wszołek, przesiedział całe spotkanie na ławce
rezerwowych.
Afera na Wyspach. Kibic nasikał do bidonu i rzucił go bramkarzowi
fot. Transfery.info
Do niecodziennej sytuacji doszło w trakcie sobotniego meczu Championship pomiędzy Queens Park Rangers a Middlesbrough. Jeden z kibiców gości miał nasikać do bidonu i rzucić go w kierunku bramki strzeżonej przez golkipera rywali.