We wtorek o wielkiej jak na warunki Ekstraklasy przeprowadzce
19-letniego prawego obrońcy „Kolejorza” informowało Weszło. Niemcy
mieli zapłacić za niego poznaniakom 6,5 miliona euro plus bonusy.
Gumny zostałby tym samym najdrożej sprzedanym zawodnikiem zarówno
w historii Lecha, jak i całej polskiej ligi. Na ten moment wszystko
wskazuje jednak na to, że tak się nie stanie.
Jako pierwszy informacje na temat komplikacji dotyczących emocjonującego transferu Gumnego przedstawił na Twitterze Błażej Łukaszewski. Później jego śladem poszło kilku dziennikarzy. Jak napisał na Twitterze Marek Wawrzynowski z WP
SportoweFakty: „Nerwowa sytuacja z Gumnym. Niemcy puszczają ponoć
info, że nie przeszedł testów. Lech uważa, że to oszustwo.
Transferu nie będzie”.
„Transfer Gumnego upadł
na tę chwilę. Przedziwna sytuacja. Z oblanymi testami bym się
wstrzymał. Można łatwo chłopakowi zrobić krzywdę” - napisał
z kolei Tomasz Włodarczyk z „Przeglądu Sportowego”.
Piotr
Koźmiński z „Super Expressu” dodał, że Gumny, który w tym
sezonie rozegrał 19 spotkań w Ekstraklasie (cztery asysty), wraca
już do Polski.