Według włoskiego trenera, to działacze Interu są winni karmienia ich kibiców złudnymi nadziejami. Spalletti miał w tym przypadku na myśli niedoszły transfer Javiera Pastore. Argentyńczyk przez długi czas był łączony z przeprowadzką do Mediolanu, ale ostatecznie zdecydował się na pozostanie w Paris Saint-Germain.
- Czy żałuję, że nie byliśmy bardziej aktywni na rynku? Prawdziwą hańbą jest fakt, że klubowi nie udało się ochronić kibiców od ich popadania w złudne oczekiwania. To wywołuje prawdziwy zawód.
- Pastore? Nigdy dotychczas nie wypowiadałem się na jego temat. To wydawało się niemal nieprawdopodobne ze względu na różnice w płacach pomiędzy nami i Paris Saint-Germain. Jeśli planujesz sprowadzenie piłkarza jego pokroju, który zarabia więcej od całej naszej drużyny, musisz najpierw przeanalizować liczby.
- W każdym razie, pod względem charakterystyki Rafinha w dużym stopniu go przypomina – powiedział Spalletti.
Przez długi czas w obecnym sezonie wydawało się, że Inter po raz pierwszy od wielu lat może włączyć się do walki o mistrzostwo kraju. Brak zwycięstwa w ostatnich siedmiu spotkaniach w Serie A spowodował jednak, że obecnie zespół spadł na czwartą pozycję w tabeli i ma już 13 punktów straty do liderującego SSC Napoli.