Aktualni mistrzowie Anglii są w dołku. W
czterech ostatnich spotkaniach, biorąc pod uwagę wszystkie
rozgrywki, zanotowali oni aż trzy porażki. Ostatnie dwa mecze w
Premier League to wysokie przegrane z Bournemouth (0:3) oraz
Watfordem (1:4). Media od kilku dni spekulują, że Conte w każdej
chwili może pożegnać się z posadą. W gronie kandydatów na
następcę Włocha od początku wymieniało się właśnie Enrique.
Niewykluczone, że Hiszpan faktycznie rozpocznie pracę na
Stamford Bridge. Z Półwyspu Iberyjskiego dochodziły do nas
informacje, że 47-latek porozumiał się już nawet z Chelsea.
Zdaniem „The Telegraph” nawiązanie współpracy przez obie
strony jest możliwe, ale londyńczycy będą musieli poczekać na
Enrique.
Zdaniem brytyjskiego dziennika szkoleniowiec, który w latach 2014-2017 był odpowiedzialny za wyniki Barcelony, jest
zainteresowany pracą na Stamford Bridge, ale nie chce obejmować
„The Blues” w trakcie sezonu.
Właściciel Chelsea, Roman
Abramowicz, w tym momencie również nie chce zmieniać szkoleniowca
w trakcie rozgrywek. Kolejne porażki z niżej notowanymi rywalami
mogą jednak zmienić podejście Rosjanina do całej sprawy.
The Telegraph: Luis Enrique faworytem do objęcia Chelsea, ale... jest warunek
fot. Transfery.info
Jak podaje „The Telegraph”, Luis Enrique faktycznie jest faworytem do przejęcia zespołu Chelsea. Wszystko wskazuje jednak na to, że nie zostanie on następcą Antonio Conte już teraz.