Neymar Senior staje w obronie syna. Emocjonalne oświadczenie

Latem zeszłego roku Neymar Junior przeniósł się do Paris Saint-Germain za rekordowe 222 miliony euro. Brazylijczyk radzi sobie świetnie, zresztą tak jak cała jego drużyna, we francuskiej Ligue 1, ale stanął przed wizją odpadnięcia z Ligi Mistrzów, w której zwycięstwo jest priorytetem paryżan. Real Madryt pokonał wicemistrzów Francji 3:1 w pierwszym meczu 1/8 finału Champions League, a napastnik gości nie zrobił najlepszego wrażenia.

Na zawodnika spadła fala krytyki, ale przed negatywnymi ocenami broni go jego ojciec. Neymar Senior wydał pełne emocji oświadczenie na portalu społecznościowym, w którym nazywa krytyków „sępami” i zapewnia, że jego syn jeszcze pokaże na co go stać.

„Na „wojnie” zdarzają się ci, którzy żywią się zwycięstwami, a także ci, którzy jak sępy żywią się padliną pokonanych” - napisał.

„Nic nie robią, nic nie produkują, żyją tylko w blasku lub, częściej, z trudnych chwil swoich „zdobyczy”.

W świecie piłki nożnej jest wiele osób znanych z „zachowania sępów”. Czasem tacy „gracze” (nie można ich nazwać „sportowcami”) stają przed mikrofonami, zawsze w cieniu innych, bardziej utalentowanych, aby wypowiadać swoje frustracje. Korzystają z porażki, przegranych bitew, czekają na klęski, by nakarmić swoje ego, jak sępy żerujące na padlinie.

Mój syn walczył od dziecka, zawsze rywalizował fair, unikał tych sępów, zawsze powstawał silniejszy. Szanował przy tym wszystkich, nawet sępy...

Przegraliśmy bitwę, ale jak zakończy się wojna, zobaczymy, ponieważ będzie ona trwać tak długo, jak będziemy na boisku.

Możecie być pewni... on odrodzi się niczym feniks, gotowy na dalszą walkę! A co do was, sępy, będziecie głodne. I nie pozostanie nic więcej do przełknięcia jego słów, zgniłych jak padlina”.