OFICJALNIE: Sparta zwalnia Stramaccioniego!

Włoch przejął stery nad drużyną Sparty Praga już pod koniec maja zeszłego roku i rozpoczął przygotowania do sezonu, który miał wprowadzić zespół na szczyt czeskiej piłki, a także umocnić pozycję klubu w Europie. Zadanie okazało się zbyt trudne dla szkoleniowca, który mimo dużych kwot wydawanych na rynku transferowym nie był w stanie zrealizować założonych celów.

- Andrea Stramaccioni miał w Sparcie trudne zadanie uruchomienia procesu umiędzynarodowienia klubu. Nad jego pozycją dyskutowaliśmy już pod koniec jesieni, jego szanse na wiosnę zależne były od natychmiastowej poprawy wydajności zespołu, w czym pomóc miały dodatkowe inwestycje w celu wzmocnienia składu - tłumaczy prezes Sparty Adam Kotalík.

- Niestety nawet pierwsze mecze rundy wiosennej nas nie przekonały i dlatego kierownictwo klubu zdecydowało się na dokonanie natychmiastowej zmiany. Życzymy trenerowi wielu sukcesów w dalszej karierze.

Sparta nie zatrudniła jeszcze następcy Włocha, ale informuje w komunikacie, że trwają intensywne poszukiwania nowego trenera. Klubowi zależy na tym, by nowa osoba odpowiedzialna za zespół została zatrudniona jak najwcześniej, by drużyna mogła komfortowo przygotowywać się do kolejnych spotkań. Na ten moment prażanie zaprzeczyli jedynie, jakoby trenerem miał zostać Zdeněk Ščasný. Ten pozostanie członkiem zarządu.

W 19 meczach ligowych Sparcie udało się zdobyć 33 punkty, co pozwoliło jej na zajmowanie piątego miejsca w tabeli. Od lidera, Victorii Pilzno, klub dzieli już 13 punktów. Na ten moment „Letenští” muszą się jednak martwić o to, czy w ogóle awansują do przyszłorocznej edycji europejskich pucharów. Od kwalifikacji do Ligi Europy dzieli ich jeden punkt, natomiast do Ligi Mistrzów brakuje już pięciu oczek.