Hazard broni Carrasco

Decyzja Carrasco o przenosinach do chińskiego Dalian Yifang spotkała się ze sporą krytyką ze strony kibiców. Na przenosiny do ligi chińskiej do tej pory decydowali się głównie starsi zawodnicy chcący na koniec kariery zarobić znacznie większe pieniądze niż te, na które mogli liczyć w Europie. Transfer do Chin utalentowanego 24-latka wywołał sporo kontrowersji.

W obronie swojego reprezentacyjnego kolegi stanął jednak gwiazdor Chelsea i kapitan belgijskiej drużyny narodowej, Eden Hazard.

- Nie wiem, co dokładnie kierowało Yannickiem, ale wiem, że chciał opuścić Atlético. Być może odejście do Chin było jedyną opcją, jaką miał. Gdyby został w Hiszpanii, mógłby nie pojawiać się na boisku do końca sezonu. Teraz ma pewność, że będzie grał bardzo dużo. Lepiej rozgrywać całe mecze w Chinach, niż siedzieć na ławce w La Liga. 

27-letni skrzydłowy jest przekonany, że kontrowersyjna decyzja jego młodszego kolegi nie wpłynie negatywnie na jego szanse na powołanie do kadry Belgii na Mistrzostwa Świata w Rosji.

- Ta decyzja może się wydawać dziwna, ale on miał swoje powody.  To na pewno nie wpłynie na jego sytuację w kadrze. Axel Witsel gra w Chinach od jakiegoś czasu i wciąż jest powoływany. Myślę, że tak samo będzie z Yannickiem. Zwłaszcza, że mundial zaczyna się za trzy miesiące, a klasy piłkarskiej nie traci się w tak krótkim czasie. Pojedziemy na mistrzostwa z zamiarem odniesienia sukcesu i minione okno transferowe nic w tej kwestii nie zmienia - zakończył 27-latek.

Transfer Carrasco został finalizowany pod koniec lutego, a jego kwota wyniosła 30 milionów euro. W barwach Atlético Belg spędził w tym sezonie na boiskach La Liga niecałe 900 minut, strzelając trzy bramki i czterokrotnie asystując. Nowy nabytek Dalian Yifang ma na koncie 22 występy w reprezentacji Belgii.