Jak pisze „The Guardian”, jedną ze spraw, które zbada
europejska centrala będzie... przerwanie środowego spotkania przez
kota. Przypomnijmy, że w pewnym momencie zwierzę, które już stało
się bohaterem sieci, pojawiło się w pobliżu jednej z chorągiewek.
Arbiter Michael Oliver zdecydował się wtedy na chwilowe przerwanie
meczu.
Choć brzmi to dość zabawnie, incydent podchodzi
pod „niewystarczającą organizację spotkania” i właśnie pod
tym kątem UEFA ma zbadać całą sprawę. Do tego przyjrzy się ona
rzucaniu przedmiotami przez kibiców i blokadom, które pojawiły
się na stadionowych schodach.
Posiedzenie Komisji Kontroli,
Etyki i Dyscypliny odbędzie się 31 maja. Na ten moment nie wiadomo,
jakie dokładnie kary grożą Beşiktaşowi.
Przypomnijmy, że
ekipa ze Stambułu w środę przegrała z Bayernem 1:3. Biorąc pod
uwagę wyniku obu spotkań między tymi zespołami, monachijczycy
rozgromili ją aż 8:1. Dwie bramki w meczu numer jeden zdobył
Robert Lewandowski.
Kocia kara w Lidze Mistrzów?! [WIDEO]
fot. Transfery.info
UEFA poinformowała o wszczęciu postępowania dyscyplinarnego po rewanżowym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów pomiędzy Beşiktaşem a Bayernem.
Więcej na temat:
Oficjalnie
Niemcy
Turcja
Beşiktaş JK
UEFA
Kary
Liga Mistrzów
Europejskie puchary
Wideo
Bayern Monachium