Szczery wywiad Kloppa. „Tak właśnie rozumiem futbol”

Szczery wywiad Kloppa. „Tak właśnie rozumiem futbol” fot. Transfery.info
Rafał Bajer
Rafał Bajer
Źródło: The Telegraph

Jürgen Klopp udzielił obszernego wywiadu redakcji „The Telegraph”, w którym wypowiedział się na temat swojej piłkarskiej filozofii, swojej wiary oraz spostrzeżeń na temat Brexitu.

Niemiec dał się poznać jako bardzo dobry menedżer, ale jako piłkarz nie święcił spektakularnych sukcesów. W rozmowie z „The Telegraph” opowiada, jak istotna w jego karierze jest pewność siebie, która, jak przyznaje, towarzyszy mu od dzieciństwa.

- Pierwszy raz, gdy zorientowałem się, że jestem tak pewny siebie, miał miejsce na zajęciach, kiedy kazano mi narysować drzewo. Wszyscy rysowali małe drzewka, a moje był wielkie, na całą pie*****ą kartkę. Ale to dlatego, że nie umiałem rysować. Osoba prowadząca zajęcia spojrzała i powiedziała: „to dopiero pewność siebie”. Od tamtej pory pewność siebie była moim hobby - mówi żartobliwie Klopp.

- Gdy kończyłem karierę piłkarską, na koncie nie miałem żadnych pieniędzy. Zawsze wystarczyło mi, by przeżyć, przetrwać, ale nic więcej. Pomyślałem więc: „ok, to co teraz?”.

Klopp został szkoleniowcem i obecnie jest jednym z najlepszych w swoim fachu. W Liverpoolu udało mu się stworzyć zespół bardzo dobrze grający w ofensywie, a jego podopieczni potrafią poświęcać się dla dobra ogółu. 50-latek twierdzi, że to istotna część jego filozofii.

- Tak właśnie rozumiem futbol. Jeśli chcesz być częścią zespołu, zachowuj się jak część zespołu. Nie możesz korzystać ze wszystkich przywilejów z tego płynących, a później zachowywać się jak indywidualność. Jeśli chcesz tak grać, pograj lepiej w rzutki! Najważniejsze jest to, by wszyscy w zespole czynili się wzajemnie lepszymi. Tak rozumiem życie, ale w futbolu sprawdza się to szczególnie. Pomóż koledze być najlepszym jak to tylko możliwe, a on zrobi to samo dla ciebie.

- Bycie samolubnym zawsze jest łatwiejsze. Piłkarz ma jednak podwójne zadanie - troszczyć się o siebie i o innych. Ludzie z zewnątrz myślą, że niektórym zawodnikom nikt nie może nic powiedzieć. Na świecie nie ma jednak takich graczy. No, może Messi... „Leo, w sobotę gramy z Getafe, jakbyś mógł, byłoby miło, gdybyś zagrał”. Cała reszta musi trenować.

Kolejnym ważnym czynnikiem filozofii Kloppa jest radzenie sobie z presją. Menedżer przyznaje, że w tym aspekcie pomógł mu pobyt w Mainz, gdzie nieustannie musiał walczyć o utrzymanie w lidze.

- Mainz? To był dopiero presja. Wierzę, że życie nauczyło mnie zmagać się z nią. Zawsze byłem pod jej wpływem. Ale to dobrze. Można myśleć, jak zainscenizować sytuację, by twoje dziecko nauczyło się pewnych rzeczy, ale to niemożliwe. Nie da się tego wytworzyć. W Mainz miałem dużo szczęścia i wspaniałych współpracowników. Niesamowite osobowości wokół mnie. Byliśmy przeciętnymi piłkarzami, ale walczyliśmy.

Następnie Klopp przyznał, jak ważna dla niego jest wiara.

- To, że jestem chrześcijaninem daje mi kilka życiowych zasad. Bycie protestantem jest przyjemne, to zostawia ci kilka otwartych drzwi. Nie jest aż tak dogmatycznie. Mama pytała mnie: „co jeśli Bóg zobaczy co robisz?”, ja odpowiadałem: „nie będzie się tym przejmował, jest zbyt zajęty”.

- Wiara wiele mi daje. Zawsze interesowałem się ludźmi. Jestem dobrym słuchaczem, lubię słuchać historii ludzi. Modlitwa w kościele nie uczyniła ze mnie chrześcijanina. Myślę, że chodziło o zdrowy rozsądek. Musi być coś, co nas prowadzi, co trzyma nas na drodze, znalazłem swój sposób na znalezienie wiary. Nikt mnie do tego nie pchał, jeśli tak było, to zazwyczaj szedłem w złym kierunku.

- Brexit? Jestem na uprzywilejowanej pozycji, choć w najgorszym przypadku Wielka Brytania może odrzucać obywateli Unii Europejskiej. Byłoby śmiesznie, gdyby zaczęli od menedżerów piłkarskich! Nie ja powinienem krytykować decyzję Brytyjczyków, nie myślę o swojej sytuacji. Ale jeśli mam problem w klubie, problem w rodzinie, problem gdziekolwiek, to zostaję w rodzinie, zostaję w klubie i staram się rozwiązać ten problem.

- Myślę, że UE jest bardzo daleko od bycia perfekcyjną, ale do tej pory to nasz najlepszy pomysł. Historia to udowadnia. Dopóki wszystkie kraje są zjednoczone, wszystko jest w porządku. Jeśli nie jest dobrze, poprawmy to. W ciągu dwóch lat pojawiały się problemy z Grecją, kraje z południa Europy mają problemy finansowe, później kryzys uchodźców z Syrii. Ale to problem wszystkich ludzi. Więc rozwiążmy go razem.

- Nie widzę pozytywów w tym, że tak fantastyczne państwo i silny partner jak WB idzie własną drogą. Może nie jestem najlepiej poinformowaną osobą, ale Brexit wyglądał jak konflikt wsi z miastami, młodego człowieka ze starszym, tak nie powinna działać demokracja. Jeśli musisz zdecydować za cały kraj, znajdź rozwiązanie dla całego kraju, nie tylko dla starszej osoby ze wsi. To tyle. Cieszę się jednak, że mogę tu żyć. Ciągle mówię znajomym, że nie poznałem wszystkich Anglików, ale ci, których znam, są fantastyczni.

- Moja przyszłość? Dopóki moja rodzina dobrze się tu czuje i mi się tu podoba, zawsze staram się wypełniać kontrakt. Ale nie wszystko leży w moich rękach, zwłaszcza w futbolu. Mam nadzieję, że nie dojdzie do sytuacji, że ludzie będą chcieli mojego odejścia. Ale teraz chyba nikt nie musi się o nic obawiać.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Koniec sezonu dla ważnego gracza Górnika Zabrze?! „Zobaczymy, jak to się potoczy” Koniec sezonu dla ważnego gracza Górnika Zabrze?! „Zobaczymy, jak to się potoczy” Nacho odrzuca wielkie pieniądze. „Nie przestają do niego dzwonić” Nacho odrzuca wielkie pieniądze. „Nie przestają do niego dzwonić” Wysłali skauta! Sebastian Szymański pod baczną obserwacją nowego klubu Wysłali skauta! Sebastian Szymański pod baczną obserwacją nowego klubu To cele transferowe Jagiellonii Białystok To cele transferowe Jagiellonii Białystok Tomasz Hajto planuje powrót na ławkę trenerską? „Jak to widzę, chętnie pokazałbym, jak się prowadzi zespół” Tomasz Hajto planuje powrót na ławkę trenerską? „Jak to widzę, chętnie pokazałbym, jak się prowadzi zespół” „Obserwują go w każdym spotkaniu”. Gwiazda Górnika Zabrze rozchwytywana „Obserwują go w każdym spotkaniu”. Gwiazda Górnika Zabrze rozchwytywana João Cancelo roztrzęsiony po meczu Ligi Mistrzów. „Życzą śmierci mojemu dziecku. Krytykujcie mnie, ale zostawcie moją rodzinę” João Cancelo roztrzęsiony po meczu Ligi Mistrzów. „Życzą śmierci mojemu dziecku. Krytykujcie mnie, ale zostawcie moją rodzinę”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy