Hiszpan
rozpoczął sobotni mecz z Las Palmas (3:0) w wyjściowym składzie
„Królewskich”. Spotkanie zakończyło się dla niego jednak już
w 29. minucie. Wskutek problemów z mięśniem prawego uda na murawie
zastąpił go Achraf Hakimi.
Obrazki tuż po zejściu
Nacho z boiska nie napawały optymizmem. 15-krotny reprezentant
Hiszpanii był załamany, co sugerowało, że kontuzja, którą
odniósł, jest naprawdę poważna. Już po ostatnim gwizdku trener
Realu, Zinédine Zidane, przyznał jednak, że ma
nadzieję, iż uraz nie jest groźny, dodając, że ściągnięcie
Nacho z murawy było tylko środkiem ostrożności.
Zdaniem
dziennikarzy „Marki” sobotnia kontuzja Nacho jest pierwszą,
której nabawił się on w trakcie seniorskiej kariery, a więc od
momentu, gdy dołączył do pierwszej drużyny Realu. Biorąc pod
uwagę, że Hiszpan ma 28 lat, jest to dość niespotykane.
Nacho,
który wychował się w Realu, zadebiutował w jego dorosłym zespole
w sezonie 2010/2011. W sumie ma on na koncie 154 spotkania, dziewięć
bramek i sześć asyst w koszulce „Królewskich”.
Pierwsza w karierze kontuzja Nacho
fot. Transfery.info
Jak podają hiszpańskie media, w sobotę obrońca Realu Madryt, Nacho, po raz pierwszy w seniorskiej karierze musiał opuścić boisko z powodów zdrowotnych.