Zanim gwiazdor Realu Madryt trafił do klubu ze stolicy Hiszpanii
szkolił się w Lens. 96-krotny reprezentant Polski występował w
zespole z północy Francji w latach 2001-2005, rozgrywając w tym
czasie ponad 100 spotkań w jego koszulce. Właśnie stąd Varane
świetnie kojarzy Polaka.
- Bardzo dobrze pamiętam Jacka.
Szczególnie, że grałem z jego synem w juniorskich zespołach Lens.
Bardzo mi imponowało, że jego tata był profesjonalnym piłkarzem i
grał w pierwszym zespole. Podpatrywaliśmy go, jak gra. Kilka razy
minęliśmy się w drzwiach szatni, ale nie miałem okazji z nim
porozmawiać. Muszę też przyznać, że po prostu brakowało mi
odwagi, aby poprosić go o wspólne zdjęcie - przyznał 24-latek,
który m.in. wrócił również wspomnieniami do swoich początków w
Realu:
- Nie potrafiłem wypowiedzieć słowa po hiszpańsku,
a po angielsku też nie dogadywałem się najlepiej. Nie wykonywałem
żadnych odważnych kroków, byłem nieśmiały, ale wszyscy przyjęli
mnie bardzo dobrze. Natomiast wszystko, co zobaczyłem, mocno
zaskakiwało, było dla mnie nowe. Od pierwszego dnia starałem się
uważnie obserwować starszych i uczyć od nich (cała rozmowa
TUTAJ).
Z czasem Francuz stał się niezwykle ważną
postacią pierwszego zespołu „Królewskich”. Od 2011 roku Varane
rozegrał w jego koszulce w sumie 224 spotkania, strzelając 10 goli
i notując sześć asyst. Na koncie ma on m.in. dwa mistrzostwa,
Puchar i dwa Superpuchary Hiszpanii, a także po trzy triumfy w Lidze
Mistrzów i Superpucharze Europy.
Piłkarz Realu Madryt: Podpatrywałem Jacka Bąka. Brakowało mi odwagi, by poprosić go o wspólne zdjęcie
fot. Transfery.info
Raphaël Varane wypowiedział się na łamach „Przeglądu Sportowego” na temat Jacka Bąka.