Od 2014 roku za wyniki aktualnej drużyny Kamila Glika odpowiada
Leonardo Jardim. Poprzedni sezon zakończył on z tytułem mistrza
Francji. W obecnych rozgrywkach ASM wiedzie się nieco gorzej. Ekipa
z księstwa nie ma szans na obronę mistrzostwa, ale
najprawdopodobniej zakończy je na drugiej lokacie. Nie można
wykluczyć, że chwilę później Jardim pożegna się z klubem.
43-latkiem wciąż interesują się bowiem kluby potężniejsze od
ASM, w tym m.in. Chelsea.
Jeśli Jardim odejdzie, włodarze
Monaco mogą zwrócić swój wzrok w kierunku Sarriego. Włoch
podobno już otrzymał od nich ofertę kontraktu. Gwarantowałby mu
on zarobki rzędu sześciu milionów euro rocznie.
To
znacznie więcej niż w ramach nowej umowy proponują mu działacze
Napoli. Już w piątek Calciomercato podało zresztą, że rozmowy w
sprawie przedłużenia współpracy między stronami na razie nie
układają się najlepiej. Co warte podkreślenia, kością niezgody
nie jest wysokość wynagrodzenia dla szkoleniowca, ale plany
transferowe na najbliższą przyszłość. Sarri chciałby
przeprowadzić bowiem przynajmniej dwa naprawdę duże transfery
(40-50 milionów euro), których bohaterami byliby zawodnicy z
doświadczeniem na arenie międzynarodowej.
Dodajmy, że
Sarri - podobnie jak Jardim - łączony jest również z
przeprowadzką do Premier League.
Kuszenie Sarriego. Konkretna oferta dla trenera Napoli
fot. Transfery.info
Zgodnie z doniesieniami „Corriere dello Sport” działacze AS Monaco kuszą Maurizio Sarriego.
Więcej na temat:
Trenerzy
Maurizio Sarri
Włochy
Leonardo Jardim
SSC Napoli
AS Monaco
Francja
Portugalia