Złe wieści w sprawie Oxlade'a. Mundial pod znakiem zapytania

Piłkarze Liverpoolu zgotowali swoim kibicom świetne widowisko na Anfield i w pewnym momencie prowadzili w półfinale Ligi Mistrzów z Romą 5:0. W końcówce część tej straty stopniała po dwóch golach rzymian, co oznacza, że w rewanżu wciąż możemy spodziewać się emocji. Dwie bramki stracone u siebie to jednak nie jedyny problem zaprzątający głowę Jürgena Kloppa.

Już w pierwszej połowie spotkania boisko musiał opuścić Alex Oxlade-Chamberlain, który ucierpiał w starciu z Aleksandarem Kolarovem. Niemiec już po meczu miał złe przeczucia co do pomocnika.

- Kontuzja Oxlade'a jest prawdopodobnie bardzo groźna - mówił menedżer.

- Jeśli możemy powiedzieć to nawet przed pierwszymi prześwietleniami, to znaczy, że to nie jest dobra wiadomość, jest to dla nas mocny cios. Wciąż mamy do rozegrania kilka ważnych meczów, a w tym momencie skład się nie powiększa. Musimy być zatem kreatywni w najbliższych spotkaniach.

Brytyjskie media również nie przekazują jak na razie najlepszych wieści. Zarówno „BBC”, jak i „Daily Mirror” informują o kontuzji kolana, które ucierpiało podczas nieszczęśliwego upadku. Piłkarz został zniesiony z boiska na noszach. Dziennikarze twierdzą, że pojawiły się poważne wątpliwości co do wyjazdu zawodnika na zbliżający się mundial.

Turniej w Rosji rozpocznie się w połowie czerwca, ale kontuzja byłego gracza Arsenalu może się okazać na tyle poważna, że w tamtym terminie nie będzie jeszcze mowy o powrocie zawodnika na boisko. W najgorszym wypadku ucierpieć mogły więzadła w kolanie, a to by oznaczało kilkumiesięczną przerwę.