Rozchwytywany André Gomes. Chce go SZEŚĆ klubów!

André Gomes chce wykorzystać zbliżający się mundial, by zwrócić na siebie uwagę potencjalnych kupców.

24-latek trafił do Barcelony w 2016 roku, ale jak na razie jego przygoda na Camp Nou nie przebiega zbyt dobrze. Pomocnikowi nie udało się wywalczyć na dobre miejsca w składzie i jest jednym z zawodników, którzy najprawdopodobniej opuszczą tego lata Camp Nou. Kataloński „Sport” informuje jednak, że piłkarz już teraz cieszy się sporym zainteresowaniem.

Na ten moment celem Portugalczyka jest dobre zaprezentowanie się na Mistrzostwach Świata w Rosji. Tam obserwować go będzie wiele klubów i to głównie od postawy na mundialu zależeć będzie, do jakiej drużyny ostatecznie trafi. Wspomniany dziennik informuje, że zainteresowanie wykazują w szczególności kluby z Anglii, ale priorytetem gracza jest pozostanie w Hiszpanii.

Zawodnik najchętniej powróciłby do Valencii, gdzie spędził już bardzo udane dwa sezony. „Nietoperze” wracają do Ligi Mistrzów, dlatego pomocnik liczy, że mógłby pomóc swojej byłej drużynie w tych rozgrywkach. Jeśli jednak to by się nie udało, Gomes nie ma nic przeciwko wykonaniu małego kroku w tył i podjęciu próby odzyskania dawnej formy w barwach Betisu lub Celty Vigo.

Postawę wychowanka Benfiki uważnie śledzić będą również Tottenham oraz Manchester United. Obie drużyny już wcześniej wykazywały zainteresowanie graczem i teraz widzą dobrą okazję na pozyskanie go. Ich decyzja będzie zależna jednak w sporej mierze od postawy zawodnika na mundialu. Bardziej zdeterminowany zdaje się być Wolverhampton, który przygotowuje się do powrotu do Premier League. „Wilki” chcą wykorzystać dobre układy z superagentem Jorge Mendesem. Co prawda nie jest on przedstawicielem Gomesa, ale jego znajomości mogłyby znacznie ułatwić operację.

Do tej pory agenci Portugalczyka mieli już rozmawiać z kilkoma drużynami, lecz na efekty rozmów będzie trzeba poczekać co najmniej kilka tygodni. Barcelona nie ma nic przeciwko sprzedaży zawodnika, ale chciałaby odzyskać większą część z wydanych wcześniej 35 milionów euro (plus 20 milionów w formie bonusów). Katalończycy biorą jednak pod uwagę wypożyczenie z opcją wykupu.