Kilkanaście dni temu szwajcarski prawy obrońca potwierdził, że
jego umowa z Juventusem, która jest ważna do 30 czerwca tego roku,
na pewno nie zostanie przedłużona. Dość szybko pojawiły się
informacje, że nowym klubem 34-latka będzie właśnie Borussia.
„Bild” przekonywał, że sprawa jest w zasadzie przesądzona.
Zgodnie z najnowszą wypowiedzią piłkarza taka przeprowadzka nie stanie się jednak faktem.
- Nie idę do BVB. Nie
doszliśmy do porozumienia. Nie ma co więcej roztrząsać tego
tematu - przyznał doświadczony piłkarz, potwierdzając również po raz
kolejny, że nie zamierza przenosić się do Chin:
- Taka
opcja zdecydowanie odpada. Wybierając nowy klub, nie będę się
kierował potencjalnymi zarobkami. Potrzebuję po prostu pewnej
jakości życia. Moja żona wraz z dziećmi muszą czuć się dobrze,
a w Chinach by tak nie było. Nie potrzebuję więcej pieniędzy -
stwierdził Lichtsteiner.
Dodajmy, że w środę „Kicker”
poinformował, że transfer Lichtsteinera do Borussii zablokował
nowy trener dortmundczyków (oficjalna prezentacja jeszcze się nie
odbyła), Lucien Favre. To nieco zaskakujące, ponieważ wcześniej
media sugerowały, że to właśnie szwajcarskiemu trenerowi zależy
na sprowadzeniu do Dortmundu rodaka.
POTWIERDZONE: Lichtsteiner odchodzi z Juventusu, ale nie do Borussii Dortmund
fot. Transfery.info
Stephan Lichtsteiner poinformował, że nie przeniesie się do Borussii Dortmund.