Klub z Londynu poinformował o zawarciu porozumienia ze swoim
menedżerem w czwartek. Nowa umowa jest o dwa dłuższa od
wcześniejszej i łączy obie strony do 30 czerwca 2023 roku. Zdaniem
brytyjskich mediów wynagrodzenie Pochettino wzrosło do 8,5 miliona
funtów rocznie.
Według „Marki” włodarzom Tottenhamu
zależało na podpisaniu kontraktu właśnie teraz, by zablokować
potencjalną przeprowadzkę Argentyńczyka do Chelsea. Choć brzmi to
mało realnie, „The Blues”, którzy lada moment pożegnają się
z Antonio Conte, podobno faktycznie rozważali taką opcję.
Pochettino w najbliższym czasie na pewno nie trafi więc do
Chelsea, ale... prezes „Kogutów”, Daniel Levy, miał zgodzić
się na to, iż nie będzie robił problemów 46-latkowi, jeśli
zgłosi się po niego Real Madryt bądź Paris Saint-Germain. Rzecz
jasna zdecydowany na odejście z Londynu musi być wtedy sam
Pochettino.
Jeśli chodzi o PSG, Tottenham na razie nie ma
się o co martwić. Współpracę z paryskim klubem dopiero rozpoczął
bowiem Thomas Tuchel.
W przypadku Realu jest nieco inaczej.
Za jego wyniki odpowiada obecnie Zinédine Zidane i choć na razie
nie wydaje się, by Francuz miał opuścić Madryt, Pochettino od dawna
postrzegany jest jako mocny kandydat na jego następcę.
Marca: Zaskakujący zapis w nowym kontrakcie Pochettino. Uchylona furtka do DWÓCH klubów
fot. Transfery.info
„Marca” pisze o ciekawym punkcie, który miał zostać zawarty w nowym kontrakcie Mauricio Pochettino z Tottenhamem.
Więcej na temat:
Mauricio Pochettino
Trenerzy
Real Madryt CF
Tottenham Hotspur FC
Argentyna
Anglia
Paris Saint-Germain FC
Francja
Hiszpania