Ofensywny pomocnik za sprawą świetnej postawy na pierwszoligowych boiskach wzbudził zainteresowanie swoją osobą ze strony przedstawicieli Jagiellonii Białystok, Górnika Zabrze, Zagłębia Lubin i Arki Gdynia.
Spośród wymienionych zespołów największą determinacją wykazał się klub z Podlasia, który według informacji przekazanych przez Tomasza Włodarczyka z „Przeglądu Sportowego”, jest o krok od podpisania kontraktu z zawodnikiem Chrobrego Głogów.
Najlepszy strzelec I ligi miał już ustalić warunki finansowe indywidualnej umowy i po przejściu testów medycznych ma związać się z nowym pracodawcą na minimum dwa lata.
Ekipa z Białegostoku na sprowadzenie Mateusza Machaja wyda zaledwie 80 tysięcy złotych (ok. 19 tysięcy euro), bo taka suma odstępnego została zawarta w obecnym kontrakcie 28-letniego piłkarza.
O pozyskaniu ofensywnego pomocnika przez drużynę wicemistrza Polski mówiło się już na początku niedawno zakończonego sezonu za sprawą osoby Ireneusza Mamrota. Obecny szkoleniowiec Jagiellonii miał okazję w przeszłości dwukrotnie pracować z zawodnikiem w Chrobrym w sezonie 2010/2011 i 2016/2017.
Były gracz takich ekip jak Lech Poznań, Lechia Gdańsk czy Śląsk Wrocław strzelił szesnaście bramek na poziomie I ligi w 29 rozegranych spotkaniach. Do tego dołożył jeszcze trzy trafienia w pięciu występach w Pucharze Polski, które klub z Głogowa zakończył po porażce w dwumeczu z Arką Gdynia (0:2, 1:1) w ćwierćfinale.