17-letni zawodnik, który jest kolejnym wielkim talentem
brazylijskiego futbolu, od dawna znajduje się na celownikach
europejskich gigantów. Według „Marki”, jeśli nie stanie się
nic niespodziewanego, ostatecznie przeniesie się on z Santosu do
Realu Madryt.
Według „Marki” oba kluby doszły już do
porozumienia w sprawie wartego 45 milionów euro transferu
Brazylijczyka. Kluczowy okazał się miniony weekend. Co ciekawe,
Santos próbował w ostatnim czasie zwiększyć klauzulę w umowie
Rodrygo do 100 milionów euro, ale „Królewscy” zaczęli działać
tak szybko, że obecny klub 17-latka stracił wszelkie argumenty.
Rodrygo jest lewoskrzydłowym, ale może występować również
na innych pozycjach w ataku. Jego dotychczasowy bilans w barwach
pierwszego zespołu Santosu to 16 spotkań, sześć goli i dwie
asysty. W sezonie 2018 brazylijskiej ekstraklasy popisał się on
pięcioma trafieniami w dziewięciu spotkaniach.
Do niedawna
liderem w rywalizacji o podpis Brazylijczyka była Barcelona.
Ofensywa Realu okazała się jednak skuteczna. Już od pewnego czasu widać, że „Królewscy” starają się nie powtórzyć sytuacji z Neymarem,
którego bardzo chcieli mieć u siebie, ale ostatecznie w 2013 roku trafił on do Katalonii.
Rodrygo najprawdopodobniej dołączy do Realu w
styczniu, kiedy to skończy 18 lat. Atakujący podąży więc śladami
Viníciusa Júniora, którego madrytczycy pozyskali z Flamengo
kilkanaście miesięcy temu, ale w samej stolicy Hiszpanii zjawi się
on dopiero latem.
Real nie chce powtórzyć błędu, jak z Neymarem. Wielki transfer madrytczyków na ostatniej prostej!
fot. Transfery.info
Jak podaje „Marca”, w zasadzie przesądzony jest już transfer Rodrygo do Realu Madryt.
Więcej na temat:
Brazylia
Real Madryt CF
Santos Futebol Clube
Hiszpania
Rodrygo Silva de Goes
Rodrygo