Kolumbijski stoper trafił na Camp Nou w trakcie zimowego okna z
Palmeiras. Jego początki w Europie nie należały do najlepszych.
Barcelona jest zadowolona z jego podejścia i rozumie, że piłkarz
może mieć problemy z przystosowaniem się do nowego stylu gry, ale
najbliższe ruchy transferowe mistrza Hiszpanii tylko uprawdopodobnią
odejście środkowego obrońcy.
Do Barcelony lada moment
trafi Clément Lenglet z Sevilli, za którego „Duma Katalonii”
zapłaci 35 milionów euro. Transfer 23-letniego środkowego obrońcy
zostanie ogłoszony prawdopodobnie 1 lipca. I tak, czwórkę stoperów
mistrza Hiszpanii w nowym sezonie stanowić będą Gerard Piqué,
Samuel Umtiti, Thomas Vermaelen i właśnie Lenglet.
To
jednak nie wszystko. Barcelona zdecydowała się bowiem przyśpieszyć
transfer Arthura z Grêmio (więcej na ten temat TUTAJ), a co za tym
idzie, w zespole zabraknie miejsc dla zawodników spoza Unii
Europejskiej.
Do tej pory zdecydowanie najbardziej
prawdopodobnym krokiem wydawało się letnie wypożyczenie Miny.
Dalej nie można wykluczyć takiego scenariusza, ale teraz Barcelona
jest również skłonna definitywnie pożegnać się z obrońcą.
„Zielone światło” na taką transakcję dał Ernesto Valverde.
Chętnych z całą pewnością nie będzie brakowało. Mina
trafił do Barcelony za mniej niż 15 milionów euro. Taka czy
nawet nieco wyższa kwota nie będzie stanowiła problemu dla klubów z
Premier League.
Sport: Zgoda na definitywny transfer Miny
fot. Transfery.info
Jak podaje kataloński „Sport”, Barcelona jest gotowa tego lata definitywnie pożegnać się z Yerry'm Miną.