Kilka dni temu otwarcie na temat możliwej zmiany klubowych barw
wypowiedział się chorwacki pomocnik. Jak przyznał 24-latek: - Chcę
częściej pojawiać się na murawie i najlepszym rozwiązaniem
byłoby opuszczenie Realu Madryt. Kocham grać w piłkę i przebywać
na boisku, chcę mieć możliwość częstszej gry, nawet w innym
zespole. Jeśli nie mogę grać... nie jestem zadowolony.
Hiszpańskie media od początku informowały, że Real nie
chce żegnać się z Kovačiciem i nic się w tej sprawie nie
zmieniło. Co więcej, klauzula wykupu w kontrakcie Chorwata (jest on
ważny do 30 czerwca 2021 roku) zdaniem „Marki” wcale nie opiewa
na mniej niż 100 milionów euro, jak sugerują niektóre źródła.
Jak czytamy, Real swego czasu podwyższył klauzulę do 300
milionów euro. W tym momencie wszystko zależy więc od
„Królewskich”. Jeśli jakiś klub zechce mieć Kovačicia u
siebie, musi być gotowy na trudne negocjacje z madrytczykami. Na ten
moment przymykają oni drzwi przed swoim zawodnikiem.
W
zeszłym sezonie Kovačić rozegrał w koszulce „Królewskich” 36
spotkań (trzy asysty), spędzając jednak na murawie tylko nieco
ponad 1800 minut. Od 2015 roku, kiedy to przeniósł się do Madrytu
z Interu, zanotował w sumie 109 występów.
Transfer Kovačicia? Jest weto
fot. Transfery.info
„Marca” sugeruje, że letni transfer Mateo Kovačicia, o którym spekuluje się od kilku dni, wcale nie będzie taki łatwy do zrealizowania.