Polacy przegrali dwa pierwsze grupowe mecze z Senegalem oraz
Kolumbią i dopiero w czwartek zdobyli pierwsze punkty na rosyjskim
turnieju, pokonując Japończyków 1:0. Pierwsze, a zarazem ostatnie.
Oto, co miał do powiedzenia kapitan naszej reprezentacji:
-
Chyba udało nam się uratować honor. Dzisiejszy mecz
pokazał, że ten system gry leży nam najbardziej. Pokazywaliśmy
się dobrze w ofensywie, stwarzaliśmy sytuacje, w defensywie też
prezentowaliśmy się dobrze. Chciałbym pogratulować Jankowi
Bednarkowi bramki, a także - przede wszystkim - Kamilowi Glikowi. Za
walkę o to, żeby mógł tutaj wystąpić. Dzisiaj cały zespół
zagrał dobrze, ale myślę, że ta dwójka szczególnie zasługuje
na uznanie.
- Jeśli chodzi o sytuację, którą miałem,
dostałem super podanie od Kamila Grosickiego. Chciałem sobie
przyblokować obrońcę, którego miałem z lewej strony. Nastawiłem
nogę i nie wykorzystałem dobrej okazji. Gdybym wiedział, co źle
zrobiłem, byłoby mi łatwiej to wytłumaczyć. Może ta sytuacja
będzie dla mnie nauczką, z której wyciągnę wnioski.
-
Czy mundial bez trafienia jest dla mnie bolesny? Nie. Jako kapitan
cieszę się, że dzisiaj wygraliśmy. Powinienem dzisiaj strzelić
gola, ale się nie udało. Indywidualne osiągnięcia, odpadając z
turnieju, nie mają jednak większego znaczenia. Bramka na MŚ byłaby
czymś wyjątkowym, ale tak jak powiedziałem, przede wszystkim
cieszę się, że pokazaliśmy dziś charakter. Mamy zawodników,
którzy mogą pociągnąć tę drużynę dalej.
- O tym, że
wracamy już teraz do domu zaważył chyba pierwszy mecz. Mentalnie
nie było idealnie.
- Myślę, że kadrę czeka ewolucja, a
nie rewolucja. Mamy wielu młodych piłkarzy, którzy pukają do
reprezentacji. Do tego dochodzą bardziej doświadczeni gracze,
którzy są potrzebni i dalej w niej będą.
- Mam nadzieję,
że błędy, które popełniliśmy w przygotowaniach czy podejściu,
spowodują, że będziemy mądrzejsi i zaprocentuje to w przyszłości
- powiedział Lewandowski.
Lewandowski podsumował mecz z Japonią i występ na mundialu
fot. Transfery.info
Robert Lewandowski podsumował czwartkowy mecz reprezentacji Polski z Japonią i udział kadry na Mistrzostwach Świata.