Przypomnijmy, że hiszpańscy
dziennikarze poinformowali, że wątroba przeszczepiona kilka lat
temu Francuzowi (zmagał się on z rakiem) pochodziła z „czarnego
rynku”, a nie - jak zostało to przedstawione - od jego kuzyna.
Redakcja „El Confidencial” oparła swoją publikację na zapisach
rzekomych rozmów byłego prezydenta Barcelony, Sandro Rossella.
„Duma Katalonii” odniosła się już do sprawy,
całkowicie zaprzeczając kontrowersyjnym informacjom. Teraz zrobił
do sam Abidal, który opublikował specjalną wiadomość w mediach
społecznościowych.
„Czuję się zobowiązany do
przekazania mojego smutku związanego z przedstawieniem wiadomości na
temat rzekomego nielegalnego przeszczepienia mi wątroby.
Z
szacunku do mojej rodziny i osób, które przeżyły podobną
sytuację, chciałbym szczerze przeprosić, jeśli opublikowane
informacje wzbudziły u was choć trochę wątpliwości.
Mój
kuzyn Gerard podarował mi wątrobę, ratując moje życie i jestem
mu za to niezwykle wdzięczny. Wszelkie procedury były
przestrzegane, a dokumentacja, która to potwierdza, jest dostępna”
- napisał Abidal, który niedawno został nowym dyrektorem sportowym
Barcelony.