Z BVB do PSG?!

Drużyna Thomasa Tuchela wróciła do treningów w środę. Przez kilka ostatnich dni 44-latek mógł przyjrzeć się swoim nowym podopiecznym. Szkoleniowiec zdaje sobie sprawę, że jego zespół potrzebuje kilku wzmocnień. Szczególnie newralgiczną pozycją jest lewa strona bloku defensywnego.

Kilka dni temu z klubem pożegnał się Yuri Berchiche. Hiszpan dołączył do ekipy Athleticu Bilbao. W takim wypadku jedynym zawodnikiem, który pozostaje do dyspozycji trenera, jeśli chodzi o lewą obronę, jest Layvin Kurzawa. Lekiem na problemy stołecznego klubu może okazać się Raphaël Guerreiro.

Entuzjastą tego pomysłu jest sam Tuchel. To właśnie on sprowadzał go do Dortmundu oraz pod jego okiem Portugalczyk rozwinął swoje umiejętności. Poprzedni sezon stracił w dużej mierze ze względu na kontuzje. Nie zapomniał jednak, jak gra się w piłkę.

Borussia Dortmund oczekuje za swojego zawodnika sumę rzędu 30 milionów euro, co nie powinno stanowić problemu dla działaczy paryskiego klubu. Warto wspomnieć, że 24-latek trafił do BVB w 2016 roku z FC Lorient za 12 milionów euro.

Licząc wszystkie rozgrywki, Guerreiro rozegrał w minionym sezonie zaledwie 15 spotkań. Na jego dorobek złożyły się dwa gole i jedna asysta.