Choć początkowo sprawa transferu Portugalczyka z Realu Madryt do Juventusu była traktowana
nieco z przymrużeniem oka, transakcja została dopięta. Madrytczycy potwierdzili dokonanie jednego z największych transferów ostatnich
lat i tym samym Cristiano Ronaldo od teraz będzie reprezentował
barwy „Bianconerich”. Patrząc na skalę operacji, strony dość
szybko doszły do porozumienia, ale decydującą rolę odegrała wola
samego piłkarza.
W celu dokonania transferu „Stara Dama”
musiała pobić swój dotychczasowy rekord. Za 33-latka mistrzowie
Włoch zapłacili w sumie 105 milionów euro, co przewyższa
kwotę wydaną dwa lata temu na Gonzalo Higuaína. Oznacza to
również, że Realowi udało się zarobić na transferze, ponieważ
w 2009 roku napastnik został wykupiony z Manchesteru United za 94
miliony. Należy jednak pamiętać, iż od tamtej pory warunki
panujące na rynku znacznie się zmieniły.
Sam piłkarz
podpisze kontrakt ważny do 30 czerwca 2022 roku, który zagwarantuje mu zarobki w
wysokości 30 milionów euro za sezon. Podobną kwotę miał
proponować mu Real, lecz zawodnik zdecydował, że nadszedł czas na
podjęcie nowego wyzwania. Pomóc w opłacaniu bardzo wysokiej pensji
ma Fiat należący do właściciela Juventusu - firmy Exor.
Transakcja była dość skomplikowana i wymaga od Juventusu
sprzedaży kilku zawodników, co ma pokryć straty i wyrównać
budżet w kontekście Finansowego Fair Play. Pożegnanie z Turynem
może czekać teraz takich graczy jak Higuaín, Rugani, Sturaro,
Cerri, Favilli, Madragora czy Kean. Każdy z nich ma przynieść zysk
w wysokości kilkudziesięciu-kilkunastu milionów euro (najwięcej
Higuaín, około 60 milionów euro). Warto dodać, że w przypadku
Mandragory i Keana Juventus ma sobie zapewnić prawo do ponownego
wykupu ich kart zawodniczych.
Ronaldo już od dłuższego
czasu nosił się z zamiarem opuszczenia Madrytu. Jeszcze w styczniu
zawarł z klubem dżentelmeńską umowę, która pozwalała mu
zmienić pracodawcę za kwotę znacznie niższą niż zapisana w
klauzuli (miliard euro). Po finale Ligi Mistrzów gwiazda „Los
Blancos” udzieliło dwuznacznych wypowiedzi na temat swojej
przyszłości, co już wtedy wzbudziło falę spekulacji.
Wtedy
wydawało się, że piłkarz mógłby się zdecydować na powrót do
Manchesteru United, ale po tym jak Portugalia odpadła z Mistrzostw
Świata „Tuttosport” ogłosił, iż jeden z najlepszych
zawodników w historii może trafić właśnie do Turynu. Temat
szybko podchwyciły media w całych Włoszech, Hiszpanii i
Portugalii.
Istotną rolę w negocjacjach pełnił również
przedstawiciel Ronaldo, Jorge Mendes. W ostatnim czasie kierownictwo
Juventusu polepszyło swoje relacje z superagentem, który pomógł
przy okazji transferu João Cancelo. Później miał też wesprzeć
„Bianconerich” w walce o Sergeja Milinkovicia-Savicia, ale kiedy
okazało się, że Lazio nie zejdzie z ceny (150 milionów euro),
turyńczycy postanowili przeznaczyć dostępne na ten transfer środki
na pozyskanie Cristiano Ronaldo.
Przygoda napastnika z Realem
Madryt kończy się zatem na 438 występach, 450 zdobytych bramkach i
131 zaliczonych asystach. Z klubem Ronaldo sięgnął łącznie po 15
trofeów, w tym cztery Ligi Mistrzów i dwa mistrzostwa kraju.
OFICJALNIE: Ronaldo w Juventusie!
fot. Transfery.info
Hitowy transfer Cristiano Ronaldo stał się faktem.
Więcej na temat:
Oficjalnie
Włochy
Portugalia
Hiszpania
Cristiano Ronaldo dos Santos Aveiro
Juventus FC
Real Madryt CF