Transferowa saga z gwiazdorem Olympique Lyon rozpoczęła się na
długo przed startem Mistrzostw Świata. W pewnym momencie piłkarz
był o krok od przenosin do Liverpoolu. Ofensywny pomocnik miał
przejść już testy medyczne, po czym rozmowy między klubami
zostały całkowicie zerwane przez Lyon. Francuzi
poinformowali o tym w specjalnym komunikacie.
Od początku było
wiadomo, że temat wróci po mundialu. Dziennikarze „Daily Mirror”
informują jednak, że reprezentant Francji odbył dwie rozmowy z prezydentem OL,
Jeanem-Michelem Aulasem, jeszcze przed końcem Mistrzostw Świata.
Fekir chce odejść do Liverpoolu i dał to do zrozumienia
działaczowi. Panowie podobno doszli do porozumienia, zgodnie z
którym Aulas zgodził się na otwarcie kolejnych negocjacji z „The
Reds”.
Wcześniej kluby doszły do konsensusu na poziomie
około 53 milionów funtów. Jeśli transfer ma stać się faktem,
Liverpool chce jednak wprowadzić pewne zmiany, jeśli chodzi o
szczegóły porozumienia. Brytyjscy dziennikarze raz jeszcze
podkreślają, że „The Reds” obawiają się, że Fekir w dalszej
przyszłości może borykać się z problemami z kolanem, które w
przeszłości miał operowane.
„Daily Mirror”
informuje jednocześnie, że Aulas tak naprawdę dalej jest skłonny
sprzedać swojego zawodnika angielskiemu klubowi za ustaloną
wcześniej kwotę. Media znad Sekwany już wcześniej podawały, że
wszelkie wypowiedzi na temat zainteresowania osobą 24-latka ze
strony innych klubów (m.in. Manchesteru United) to działanie Aulasa
mające na celu wywarcie dodatkowej presji na Liverpoolu.
Na mundialu w Rosji Fekir zaliczył jak na razie pięć występów, za każdym razem wchodząc na boisko z ławki rezerwowych.
Mundial dobiega końca, Fekir chce transferu
fot. Transfery.info
Wraca temat głośnej przeprowadzki Nabila Fekira.