Jak podają Gianluca Di Marzio i Fabrizio Romano, nic już nie
stanie na przeszkodzie przenosinom brazylijskiego skrzydłowego do
Romy. „Giallorossi” ostatecznie zapłacą za niego francuskiemu
klubowi 32 miliony euro, ale kwota ta będzie mogła wzrosnąć o
kolejne cztery miliony z tytułu bonusów. To jedna z największych
transakcji w historii rzymskiego klubu.
Sam Malcom już
wcześniej porozumiał się z Romą. Z zespołem ze stolicy Włoch zwiąże się on umową do 30 czerwca 2023 roku, zgodnie z którą
będzie inkasował 2,5 miliona euro rocznie. Piłkarz jeszcze dzisiaj
może wyruszyć na Półwysep Apeniński, gdzie przejdzie testy
medyczne. Tuż po nich parafuje kontrakt.
21-latek ma za sobą
dwa i pół sezonu w Ligue 1. Jeśli chodzi o rozgrywki 2017/2018,
zanotował 12 trafień i siedem asyst w 35 spotkaniach ligowych. Co
warte podkreślenia - młody zawodnik jest specjalistą od
efektownych bramek.
W ostatnich miesiącach łączyło się
go m.in. z Arsenalem, Tottenhamem, Valencią i ostatnio - z
Evertonem. Koniec końców będzie on jednak kontynuował karierę w
Romie.
To nie pierwszy głośny transfer rzymian w tym oknie.
Wcześniej pozyskali oni m.in. Javiera Pastore oraz Justina
Kluiverta.
„Done deal”. Nowy klub Malcoma!
fot. Transfery.info
To już przesądzone - Malcom odchodzi z Bordeaux.
Więcej na temat:
Francja
Brazylia
Włochy
AS Roma
Malcom Filipe Silva de Oliveira
FC Girondins Bordeaux