72 miliony za Williana!

Skrzydłowy od kilku tygodni jest regularnie łączony z opuszczeniem Stamford Bridge. Media twierdzą, że choć sam nie naciska na transfer, chciałby grać w Lidze Mistrzów, czego Chelsea nie może mu na ten moment zagwarantować, i spróbować sił w silniejszym zespole. Zainteresowanie jego usługami wykazują FC Barcelona oraz Manchester United.

Szczególną determinację wykazują Katalończycy, którzy złożyli za Brazylijczyka już trzy oferty. Ostatnia, wynosząca 55 milionów funtów (około 61 milionów euro), została odrzucona, co potwierdza „Sky Sports”. W poniedziałek hiszpańscy dziennikarze poinformowali, że „Barça” zmienia taktykę i oczekuje większej pomocy ze strony otoczenia piłkarza (WIĘCEJ TUTAJ), ale zdaniem „London Evening Standard” mistrzowie Hiszpanii nie zamierzają próżnować.

Do Londynu wysłana miała zostać kolejna propozycja, tym razem wynosząca 64,2 miliona funtów, co w przeliczeniu daje 72 miliony euro. Ekipa z Camp Nou miała wątpliwości co do takiego wydatku, ponieważ gracz niedługo skończy 30 lat, ale podwyższenie propozycji miało przynieść pozytywną reakcję „The Blues”. Ci nie odrzucają już możliwości sprzedaży skrzydłowego, ale przekazali, że mogą go oddać za 70 milionów funtów (około 78,5 miliona euro).

Negocjacje trwają w najlepsze, a w międzyczasie plany Barcelony stara się pokrzyżować wspomniane United. „Czerwone Diabły” są jednak na gorszej pozycji, ponieważ działacze Chelsea uznali, że po zeszłorocznych przenosinach Nemanji Maticia na Old Trafford nie chcą kolejny raz wzmacniać ligowego rywala.

Wspomniany dziennik dodaje, że „The Blues” chcieliby sprowadzić w miejsce swojego skrzydłowego Anthony'ego Martiala. Do tej pory United odrzucało wszelkie oferty, ale Chelsea liczy, że decydująca okaże się wola zawodnika, a ten jasno deklaruje, że chce odejść. José Mourinho jest rzekomo gotów oddać zawodnika, ale tylko za 100 milionów euro.

Tymczasem Barcelona ma już alternatywę dla Williana. W związku z oporem Chelsea próbuje przejąć transfer Malcoma, który miał przejść do AS Roma.