Po trwającej wiele miesięcy sadze tego lata na Anfield trafił
Alisson. W najbliższym czasie Brazylijczyk będzie niekwestionowanym
numerem jeden w bramce Liverpoolu. Cały czas nie wiadomo jednak, kto
będzie pełnił rolę jego zmiennika.
W kadrze Liverpoolu są
Loris Karius oraz Simon Mignolet. Obaj od pewnego czasu wzbudzają
zainteresowanie kilku zespołów. O ile jednak do tej pory wydawało
się, że w tym oknie „The Reds” opuści tylko jeden z nich, „The
Telegraph” sugeruje, że Jürgen Klopp i działacze angielskiego
klubu nie wykluczają rozstania z oboma golkiperami.
Karius
znajduje się podobno na celowniku m.in. Bayeru. Mignoletem z kolei
interesują się działacze Beşiktasu oraz Barcelony. W tej drugiej
miałby zostać on zmiennikiem Marca-André ter Stegena po
zapowiadanym odejściu Jaspera Cillessena. Sprawy ich transferów są otwarte.
Jeśli tego lata z klubu faktycznie
odejdzie wspomniana dwójka, przed wielką szansą na zbliżenie się
do meczowej kadry Liverpoolu stanie 19-letni Grabara. W klubie jest
jeszcze Caoimhin Kelleher, który w tym roku skończy 20 lat, co nie
zmienia jednak faktu, że szanse Polaka na pozostanie bezpośrednim
zmiennikiem Alissona po odejściu dwóch starszych kolegów znacznie
by wzrosły.
Brytyjscy dziennikarze podkreślają, że Klopp
jest bardzo zadowolony zarówno z Grabary, jak i Kellehera. Obaj
wywarli na nim w ostatnim czasie duże wrażenie.
Niemiec dał
szanse młodym bramkarzom m.in. w niedawnym meczu towarzyskim z
Manchesterem United (4:1).
Klopp zaryzykuje? To może być wielka szansa dla Grabary
fot. Transfery.info
Dziennikarze „The Telegraph” podają, że notowania Kamila Grabary w Liverpoolu mogą w najbliższym czasie wyraźnie wzrosnąć.