Szansa na transfer Modricia? Real Madryt pyta o gwiazdora

Nieustannie trwają starania „Nerazzurrich” w kwestii pozyskania Luki Modricia. Piłkarz na razie skupia się na meczu o Superpuchar Europy, ale po jego zakończeniu zamierza porozmawiać z szefostwem klubu i spróbuje je przekonać do sprzedaży. Do tego czasu nacisk na działaczy wywołuje agent pomocnika, Vlado Lemić, co zdaje się przynosić efekty.

„Królewscy” zdają sobie sprawę, iż ich gwiazda bardzo liczy na odejście, co nie stawia zarządu w zbyt komfortowej sytuacji. Gianluca Di Marzio twierdzi, że transfer jest możliwy, ale tylko pod jednym warunkiem - triumfatorzy ostatnich trzech edycji Ligi Mistrzów muszą znaleźć odpowiedniego następcę. W tej sprawie „Los Blancos” mają już swoje typy.

We wtorek pojawiły się informacje o złożeniu pierwszej oferty za Miralema Pjanicia. Ta była zdecydowanie zbyt niska, przez co Juventus ją odrzucił, ale madrytczycy chcieli nią rzekomo jedynie wybadać grunt przed dalszymi rozmowami. Priorytetowy cel Florentino Péreza jest jednak inny. Prezydent Realu marzy o tym, by do zespołu dołączył Christian Eriksen.

Tottenham dogadywał się z „Królewskimi” w sprawie hitowych transferów już wcześniej w przypadku Bale'a i Modricia, choć nie było to łatwe. I tym razem od początku Real napotkał na komplikacje. Di Marzio informuje, że złożone zostało zapytanie o Duńczyka, ale „Spurs” zażądali 200 milionów euro. Taka kwota została uznana przez ekipę ze stolicy Hiszpanii za zbyt wysoką.

Real ma tę przewagę, że o transfer Eriksena może się starać do końca września, czas mimo wszystko i tak jednak nagli. Okno transferowe we Włoszech dobiega końca już w piątek. Do tego czasu Inter musi sfinalizować rozmowy w sprawie Modricia, zatem również do tego czasu „Królewscy” muszą wiedzieć na czym stoją w temacie następcy.

Włoski dziennikarz dodaje, że transfer Chorwata może być praktycznie niemożliwy, jeśli trener Julen Lopetegui nie będzie miał zapewnionego wzmocnienia środka pola. Inter nie traci jednak wiary i do ostatnich chwil okna zamierza walczyć.