Chorwat dołączył do „Rossonerich” na zasadzie wolnego transferu, ale treningi musiał rozpocząć nieco później, ponieważ wraz ze swoją reprezentacją zaszedł aż do finału mundialu. Obrońca był jedną z najważniejszych postaci w zespole wicemistrzów świata i nic nie wskazywało na to, by mógł mieć jakiekolwiek problemy z sercem. Ostatnie badania wykazały jednak inaczej.
Milan wydał oficjalny komunikat, w którym poinformował, że piłkarza czeka dłuższa przerwa. Zawodnicy „Diavolo” przeszli rutynowane badania, które przeprowadzane są co pół roku. U Strinicia stwierdzono hipertrofię mięśnia sercowego, co oznacza, że serce gracza jest niepokojąco powiększone. Klub postanowił nie ryzykować i defensor został natychmiastowo odsunięty od treningów.
31-latka czeka teraz leczenie, lecz nie wiadomo, ile dokładnie ono potrwa. Pewne jest to, że zawodnik musi tymczasowo zrezygnować z jakiejkolwiek aktywności sportowej i cierpliwie czekać na następne badania. Te powinny wykazać jaka jest skala problemu i czy anomalia zanika. Jest szansa, że piłkarz będzie mógł wtedy wrócić do gry, lecz najpierw musi dać organizmowi odpocząć.
„Rossoneri” byli przygotowani na taką okoliczność. Strinić doznał kontuzji, dlatego w końcówce okna transferowego sprowadzono dodatkowego lewego obrońcę - Diego Laxalta. To daje trenerowi Gennaro Gattuso większy komfort, a Chorwatowi szansę na spokojny powrót do zdrowia.
Włosi poważnie podchodzą do tego typu badań. W zeszłym roku Patrik Schick miał przejść z Sampdorii do Juventusu, ale podczas testów medycznych, które zdawały się formalnością, wykryto problem z sercem piłkarza. Transfer natychmiast wstrzymano, a zawodnik miał odpoczywać przez kilka miesięcy. Koniec końców problem nie okazał się jednak tak poważny, ale porozumienia nie udało się odnowić i gracz ostatecznie trafił do Romy.
Jeszcze większą uwagę na testy serca włoskie kluby zwracają od czasu nagłej śmierci Davide Astoriego. Były kapitan Fiorentiny zmarł w marcu tego roku. Jechał on wraz ze swoimi kolegami do Udine na mecz z Udinese. Nad ranem znaleziono go martwego w hotelowym pokoju, a przyczyną śmierci miała być wrodzona wada serca.