Morata: Mogłem tam odejść, ale...

Napastnik został sprowadzony do Londynu zeszłego lata i początkowo imponował formą. Z czasem jednak jego występy były coraz gorsze, a na gracza spadała fala krytyki. Hiszpan tłumaczył, iż gorsza gra była spowodowana problemami zdrowotnymi, lecz i tak co rusz łączono go z odejściem już po jednym sezonie. Ostatecznie Morata został w Anglii i choć przyznaje, że miał ciekawe oferty, to on podjął decyzję o pozostaniu.

- Nigdy nawet nie pomyślałem o odejściu - mówi w rozmowie z „ESPN”.

- Dla mnie to było proste. Mogłem wrócić do Hiszpanii lub do Włoch, wszyscy tam we mnie wierzyli, ale ja chcę odmienić losy tutaj. Chcę to zrobić, nie dla hejterów, ale dla siebie i dla Chelsea. Zamierzam kupić tu dom, nie mogę się też doczekać, aż moje dzieci dorosną i będą mogły iść tutaj do szkoły.

- Jestem bardzo szczęśliwy, a to dopiero początek nowego sezonu. Dlaczego miałbym nie być szczęśliwy? Chcę zmienić myślenie wszystkich, którzy twierdzą, że jest mi tu źle. To jedyny powód, dla którego zostałem, w przeciwnym razie, gdyby Chelsea powiedziała mi, że nie jestem w jej planach, odszedłbym.