Deeney: Nienawidzę van Dijka. Tak ładnie pachnie...

Deeney: Nienawidzę van Dijka. Tak ładnie pachnie... fot. Transfery.info
Paweł Machitko
Paweł Machitko
Źródło: BBC Sport 5

Troy Deeney, napastnik Watfordu, udzielił interesującej wypowiedzi BBC Radio 5 na temat Virgila van Dijka, obrońcy Liverpoolu.

- Powiedziałem to wiele razy - nienawidzę go. Nienawidzę z nim rywalizować. Jest za duży, za silny, za szybki, zbyt dobry z piłką przy nodze, lubi walkę wręcz i ma świetne włosy. Jest jednym z tych chłopaków, którzy pryskają włosy na szczycie głowy i wtedy tak ładnie pachną. Kiedy przebiega obok, masz wrażenie „Nie mogę cię złapać, ale...”.

Deeney docenia też klasę dopiero wchodzącego do składu Liverpoolu 21-letniego stopera Joe'a Gomeza:
- On jest bardzo dobry. Od dawna mówię, że mam ogromny szacunek dla Joe'a Gomeza. Myślę, że może być środkowym obrońcą reprezentacji Anglii na następne 15 lat. To bestia. A w towarzystwie kogoś takiego jak Van Dijk może się tylko rozwinąć.

Deeney najbliższą okazję spotkać się z piłkarzami Liverpoolu dostanie dopiero 24 listopada, wówczas Watford będzie gospodarzem meczu Premier League.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Legenda Legii Warszawa może wzmocnić jej rezerwy Legenda Legii Warszawa może wzmocnić jej rezerwy Ole Gunnar Solskjær łączony z nową posadą Ole Gunnar Solskjær łączony z nową posadą Kontrakt piłkarza Wisły Kraków przedłużony, ale... i tak odejdzie?! Kontrakt piłkarza Wisły Kraków przedłużony, ale... i tak odejdzie?! Carlo Ancelotti zaskoczył. Kontuzjowany piłkarz blisko powrotu do gry Carlo Ancelotti zaskoczył. Kontuzjowany piłkarz blisko powrotu do gry Ta dwójka odejdzie z Legii Warszawa Ta dwójka odejdzie z Legii Warszawa Z przyszłością Josué już wszystko jasne?! „90 procent do 10” Z przyszłością Josué już wszystko jasne?! „90 procent do 10” To jeden z letnich priorytetów transferowych Liverpoolu. Rozmowy rozpoczęte To jeden z letnich priorytetów transferowych Liverpoolu. Rozmowy rozpoczęte

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy