Ekscentryczny biznesmen i polityk wraca do świata futbolu po kilkumiesięcznej przerwie. W kwietniu ubiegłego roku sprzedał po 30 latach udziały w AC Milanie chińskiemu kontrahentowi. Azjaci nie dotrzymali jednak terminu spłaty pożyczki i klub ostatecznie trafił w ręce amerykańskiego funduszu Elliott Management.
Teraz z kolei Berlusconi zasadził się na podmiot o zdecydowanie mniejszej marce i tradycjach. Za kwotę blisko trzech milionów euro nabył Societę Sportiva Monza 1912. Jest to klub znajdujący się na obrzeżach Mediolanu. Na co dzień występuje on w grupie B Serie C, czyli na trzecim poziomie rozgrywkowym we Włoszech.
82-latek od samego początku zamierza otaczać się zaufanymi ludźmi. Funkcję prezesa klubu powierzył byłemu wiceprezesowi AC Milanu, Adriano Gallianiemu.
Borykająca się w ostatnim czasie z dużymi problemami finansowymi ekipa Monzy plasuje się w ligowej tabeli na pierwszym miejscu. Po trzech kolejkach udało się jej zgromadzić komplet punktów.