24-letni środkowy obrońca przeniósł się do angielskiego klubu
na początku roku za około trzy miliony euro. Taki zarobek
„Miedziowym” zagwarantowało zmienienie zapisu w umowie
zawodnika. Pierwotnie widniała w niej bowiem klauzula umożliwiająca
pozyskanie Polaka za 500 tysięcy euro.
Zagłębie miało za
to zapłacić wysoką prowizję agentowi piłkarza, Pawłowi
Staniszewskiemu. W grę wchodziło podobno 700 tysięcy euro. Jak
informował „PS”, lubinianie przelali na jego konto 200 tysięcy
i stwierdzili, że na tym koniec. Zaraz po ukazaniu się tych
doniesień wystosowali oni pierwszy komunikat, który można
przeczytać TUTAJ.
Zgodnie z dzisiejszym oświadczeniem
sprawa została już załatwiona.
„Zagłębie Lubin S.A.
informuje, że osiągnęło porozumienie z agencją Staniszewski
Football Management, co do warunków zapłaty prowizji przysługującej
za transfer wychodzący Jarosława Jacha do Crystal Palace F.C.
Prezes Zarządu Klubu Mateusz Dróżdż oraz przedstawiciel zawodnika
Paweł Staniszewski, po negocjacjach, uzyskali porozumienie, co
wyczerpuje wszelkie roszczenia obu stron w tej sprawie. Zarówno
Klub, jak i pośrednik, mają nadzieję na dobrą współpracę w
przyszłości” - czytamy.
Nie wiadomo, ile ostatecznie
wyniosła prowizja agenta.
Przypomnijmy, że Jach występuje
obecnie w Rizesporze, dokąd został wypożyczony z „Orłów”.
OFICJALNIE: Koniec zamieszania z transferem Jacha do Anglii. Jest porozumienie
fot. Transfery.info
Zagłębie Lubin wydało oświadczenie dotyczące prowizji za transfer Jarosława Jacha do Crystal Palace.
Więcej na temat:
Oficjalnie
Anglia
Polska
Turcja
Jarosław Jach
Çaykur Rizespor
Zagłębie Lubin
Crystal Palace FC