W czwartek Polacy przegrali w Lidze Narodów z Portugalią 2:3.
Kilku naszych reprezentantów nie pokazało się w tym meczu z dobrej
strony i wśród nich był na pewno Grzegorz Krychowiak. Mateusz
Borek i Hajto wypowiedzieli się na jego temat w prowadzonej przez
Romana Kołtonia Prawdzie Futbolu.
- Lubię
Grześka i broniłem go, jak był w trudnej sytuacji klubowej. Dobrze
się stało, że trafił do Rosji, bo zaczął regularnie grać. Mecz
z Portugalią mu nie wyszedł. Był spóźniony, o tempo za wolny.
Nie potrafił pokazać swoich atutów, bo gra dla niego była po
prostu za szybka. Liczę, że przekona nas w kolejnym meczu, że jest
w lepszej dyspozycji - powiedział Borek.
- Niejednokrotnie
go broniłem, ale przyszedł czas, żeby siadł na ławie. Trzeba dać
szansę innemu, młodemu chłopakowi i takie posunięcie być może
zmotywuje Krychowiaka do pracy. Mam wrażenie, że on przyjeżdża na
kadrę jako gwiazda światowego formatu. A prawda jest taka, że z
meczu na mecz zaczyna coraz słabiej grać. Podstawowy zarzut do
niego jest taki, że on już nie biega, ani nie walczy. To był
tramwaj, który zderzył się z TGV - stwierdził z kolei Hajto.
Na
razie nie zanosi się na to, by Krychowiak faktycznie wylądował na
ławce. 28-letniego pomocnika nie brakuje w przewidywanym składzie reprezentacji Polski na niedzielne spotkanie z Włochami opublikowanym przez „Przegląd Sportowy”.
Przypomnijmy, że rozgrywany w Chorzowie mecz rozpocznie się o
20:45.
Hajto chce zmiany w składzie reprezentacji: Czas, żeby siadł na ławie
fot. Transfery.info
Tomasz Hajto uważa, że selekcjoner reprezentacji Polski, Jerzy Brzęczek, powinien poczynić zmianę w linii pomocy swojej drużyny.
Więcej na temat:
Tomasz Hajto
Liga Narodów
Włochy
Lokomotiw Moskwa
Grzegorz Krychowiak
Rosja
Reprezentacja Polski
Portugalia
Polska