Do podjęcia konkretnych kroków mających na celu sprowadzenie
Messiego przyznał się prezes Manchesteru City, Khaldoon Al Mubarak.
Transferowe informacje na temat 31-latka są zwykle jedynie
spekulacjami dziennikarzy, ale jak się okazuje, akurat „The
Citizens” faktycznie pracowali nad jego pozyskaniem.
-
Prosiliśmy Guardiolę, żeby porozmawiał z nim na ten temat.
Oferowaliśmy mu trzy razy większą pensję od wynagrodzenia, które
inkasuje w Barcelonie, ale nigdy się na to nie zgodził - przyznał
działacz.
Al Mubarak nie poinformował, kiedy dokładnie
przedstawił Messiemu ostatnią propozycję, ale można przypuszczać,
że miało to miejsce w 2016 lub 2017 roku.
Aktualny kontrakt
Argentyńczyka z Barceloną jest ważny do 30 czerwca 2021 roku. Jak
informują katalońskie media, działacze mistrza Hiszpanii chcą
podpisać z nim kolejną umowę - najlepiej o dwa lata dłuższą. Co
ciekawe, zgodnie z obecnym porozumieniem w 2020 roku Messi będzie
mógł opuścić Camp Nou za darmo. Będzie to jednak możliwe
wyłącznie w przypadku transferu do klubu spoza europejskiej
czołówki.
AKTUALIZACJA: Manchester City zaprzeczył, jakoby Al Mubarak wypowiedział powyższe słowa.
Działacz potwierdza: Chciałem Messiego. Dawałem mu trzy razy więcej niż zarabiał w Barcelonie
fot. Transfery.info
Odejście Leo Messiego z Barcelony zawsze wydawało się mało prawdopodobne. Niektórzy podejmowali jednak próby pozyskania Argentyńczyka.