Portugalski szkoleniowiec nie ukrywał, że szybko stracona bramka pokrzyżowała jego plany na piątkowe starcie z klubem z Podlasia.
Na szczęście wprowadzone przez niego zmiany podziałały mobilizującą na „Wojskowych” i ci w jego opinii powinni przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść.
- Naszym problemem był szybko stracony gol, który zmienił naszą grę. Musiałem nieco eksperymentować i ryzykować. Jutro przeanalizuję spotkanie i wyciągnę wnioski na spokojnie - powiedział 46-letni trener.
- Byliśmy lepsi i zasłużyliśmy na wygraną. Znacznie częściej byliśmy przy piłce. Byliśmy stroną dominującą, a
rywale jedynie próbowali wykorzystywać nasze błędy - dodał Sá Pinto.
Podział punktów w tym pojedynku z pewnością nie zadowala obu stron, ponieważ po zakończeniu kolejki mogą stracić czołowe miejsca w tabeli LOTTO Ekstraklasy na rzecz swoich największych rywali na obecnym etapie rozgrywek.